You are currently viewing Umowa dla freelancera – a właściwie po co?

Umowa dla freelancera – a właściwie po co?

 

Jesteś  grafikiem, coachem, tłumaczem, projektantem lub innym wolnym strzelcem? Często kontaktujesz się z klientami przez internet, na odległość? Wasza relacja opiera się na zrozumieniu i zaufaniu? Jesteś twórczy i a Twoja praca ma często niematerialny charakter? Ja to wszystko rozumiem, ale umowa dla freelancera to konieczność i musisz ją zawrzeć!

Umowa dla freelancera – czy musi to być obszerny dokument?

Oczywiście jeśli na postawione na wstępie pytania odpowiedź brzmi „tak”, to pewnie na samą myśl o umowie przychodzi Ci na myśl gruby plik kartek, zapisanych niezrozumiałym tekstem, który w zamyśle autora ma ograniczać Twoją kreatywność, a w dodatku jego wysłanie wymaga wystania się w kolejce na poczcie i nadania listu poleconego.

O tym, dlaczego trzeba zawierać umowy, pisałam już w Umowy dla przedsiębiorców, do którego Cię odsyłam, ale tu zwrócę uwagę jeszcze na kilka kwestii typowych dla freelancerów.

Umowa dla freelancera – zawrzyj na piśmie

Po pierwsze, umowa co do zasady nie musi byś sporządzona na piśmie. Umowa może byś zawarta nawet ustnie, ale tę formę odradzam – chyba, że zawierasz umowę sprzedaży pięciu bułek wrocławskich w pobliskim sklepie…

Umowa może być zawarta przez e-mail, sms, facebooka, czy skype’a, ale upewnij się, że zastosowałeś metodę, która w jakiś sposób pozwoli uwiecznić uzgodnienia stron po to, abyś w przyszłości mógł się odnieść do jej postanowień.

Choć w Polsce nie jest to jeszcze tak rozpowszechnione, to za granicą można już zawierać umowy za pomocą specjalnych aplikacji. Niemniej również u nas można takie rozwiązania stosować, o ile obie strony umowy dobrze rozumieją ich działanie.

Pewnego rodzaju trudność powstaje, jeśli przedmiotem umowy ma być stworzenie dzieła i przeniesienie majątkowych praw autorskich do niego. Wówczas prawo wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności. A forma pisemna to papier i własnoręczny podpis.

Sprawdź kto podpisuje umowę

Ważną sprawą jest też, żeby sprawdzić, kto podpisuje umowę w imieniu naszego klienta. Korespondowanie z kimś, kto posługuje się e-mailem andrzej.duda@prezydent.pl, wcale nie oznacza, że zawrzesz umowę z głową Państwa.

Jeśli zawierasz umowę z jakimś podmiotem korporacyjnym, upewnij się, że podpisuje ją upoważniona osoba, która ma ważne pełnomocnictwo. W mocno odformalizowanych kontaktach, np. przez social media, kwestia ta bywa pomijana.

A może wzorzec umowy dla freelancera?

Jeśli już na stałe zamierzasz „wolnostrzelcować” (czy tak można przetłumaczyć angielskie freelance?), to powinieneś pomyśleć o pewnego rodzaju wzorcu umowy, który będzie zawierał z góry przemyślane postanowienia i który będziesz przekazywać klientom, aby zaoszczędzić czas i siły na merytoryczna pracę. Dzięki takiemu wzorcowi nie będziesz za każdym razem tworzyć nowych postanowień, lecz co najwyżej nanosić drobne poprawki w razie konieczności dostosowania się do oczekiwań kontrahenta.

Jednak posiadanie wzorca ma jeszcze jedną, często pomijaną zaletę – wyznacza granice, określa ramy, prezentuje klientowi od razu, jak będzie przebiegała Wasza współpraca, jakie są oczekiwania stron, czego może się po pracy z Tobą spodziewać. Przedstawienie wzorca może zatem zapobiec temu, aby to klient narzucił Ci rytm pracy czy swoje zasady, z którymi Ty możesz się czuć niekomfortowo. Bezcenne.

Jeśli chcesz obejrzeć wideo na temat umowy dla freelancera, zapraszam:

Przygotowanie takiego wzorca najlepiej powierzyć profesjonaliście, ale zanim się do niego udasz powinieneś przemyśleć kilka kwestii, które opisuję w artykule: Wzorzec umowy – od czego zacząć.

Jeśli potrzebujesz pomocy w przygotowaniu projektu umowy z klientem lub innym kontrahentem, napisz do mnie lub umów się na konsultację online.

Pozdrawiam,

AKN

Ten post ma 2 komentarzy

  1. Dominik

    Dużo zależy od zlecenia jakie przyjmujemy.

    1. AKN

      To wiadomo. To tylko ogólna lista spraw do przemyślenia.
      Właśnie dlatego polecam przygotowanie własnego wzorca umowy, dostosowanego do konkretnych potrzeb konkretnej osoby.
      Pozdrawiam,
      AKN

Dodaj komentarz