Blog

Mój znajomy zawsze, gdy chce znać cenę, pyta sprzedawcę: ile to kosztuje i dlaczego tak drogo?

To pytanie jak ulał pasuje do usług adwokackich, ponieważ wieść gminna niesie, że są to usługi tylko dla bogaczy.

A moim zdaniem historie o honorariach adwokatów są zdecydowanie przesadzone (pisałam o tym tutaj).

Znam też kilka dobrych sposobów, jak koszty obsługi prawnej znacząco obniżyć, ale do tego zaraz wrócę.

Tymczasem chciałabym Ci napisać, co ja sama biorę pod uwagę wyceniając moją usługę, która – miej to proszę na uwadze – jest usługą skrojoną na miarę, tylko dla tego konkretnego klienta i nie będzie użyta lub sprzedana wielokrotnie.

Otóż biorę pod uwagę:

1. ile wysiłku i pieniędzy kosztowało mnie, żeby wykonywać ten zawód i umieć to, co umiem (dla ułatwienia dodam, że DUUUUUUŻO i wysiłku i pieniędzy),

2. ile czasu zajmie mi załatwienie tej sprawy,

3. jak dużą odpowiedzialność biorę na siebie przyjmując to zlecenie (to trochę jak z ubezpieczeniem na życie – chcesz dostać duże odszkodowanie, to musisz zapłacić dużą składkę),

4. ile potencjalnych kłopotów zaoszczędzę mojemu klientowi, ile dzięki mnie zyska.

Jeśli należysz do grona Przedsiębiorczych, to – bądźmy szczerzy – wyceniasz swoje usługi i produkty stosując bardzo podobne kryteria.

A teraz zastanów się nad kwestią obsługi prawnej w swojej firmie (w końcu mamy robić porządki):

• czy ją w ogóle masz?
• czy jest świadczona przez osobę z odpowiednimi kwalifikacjami?
• czy cena, którą płacisz jest adekwatna do tych czynników, które wymieniłam?
• czy koszty te można obniżyć?

I tu przejdę do zapowiedzianej zapowiedzi. Otóż już w następnym wpisie opowiem, jak w ramach wiosennych porządków możesz obniżyć koszty obsługi prawnej w swojej firmie!

Dodam, że wpis ten będzie nietypowy ponieważ będzie w formie… KRÓTKIEGO WIDEO.

Tak, tak, wybrałam drogę kariery, kariery na estradzie, na pewno sobie poradzę… :)

Zapraszam i pozdrawiam,

AKN

PS. Jeśli chcesz wiedzieć, kiedy ta  produkcja światowego formatu będzie miała swoją premierę, polub profil Kancelarii na FB lub Google+. Będziesz na bieżąco!