Dlaczego warto korzystać z usług adwokata?

do czego potrzebuję adwokata?

O ile dużych przedsiębiorstw nie trzeba przekonywać do korzystania z usług adwokatów i radców prawnych, to mali i średni przedsiębiorcy wciąż unikają prawników jak ognia, mając po temu różne powody. Jak wynika z artykułu pt. „ Młodzież naciera, prawnicy tanieją” w Bloomberg Businessweek Polska (nr 20(45)/2013, częściowo dostępny też tutaj), 86% Polaków w ogóle nie korzysta z usług prawników, z czego 99% twierdzi, że nie ma takiej potrzeby.

Innego zdania jest cytowany w tym artykule Grzegorz Wiaderek, prezes Instytutu Prawa i Społeczeństwa, który twierdzi, że problemem są zbyt wysokie ceny usług prawniczych.

Prawdę mówiąc, żaden z tych argumentów do mnie nie przemawia. Dlaczego?

Niezależnie od tego, czy jesteś zwykłym Kowalskim (lub Nowakiem, tak jak ja), wspólnikiem małej spółki, czy prezesem koncernu, na co dzień i od święta, w pracy i w domu potrzebujesz pomocy adwokata. Każdy z nas niemal codziennie ma do czynienia z prawem: idąc do pracy, kupując bilet na tramwaj, przekraczając dozwoloną prędkość samochodem, chorując, umierając… Każda z tych rzeczy (a także wiele innych) rodzi konsekwencje prawne, których niestety często nie jesteśmy świadomi. Do czasu, gdy w bolesny sposób zostaną nam uświadomione…

W mojej pracy zawodowej spotkałam wiele osób, dla których proste – wydawałoby się – sytuacje (kupno samochodu, najem mieszkania, zaciągnięcie pożyczki, stłuczka, ślub, itd.) przerodziły się w życiowe dramaty, bankructwa, wieloletnie spory i kłótnie. Większość tych osób popełniła niewielkie błędy czy drobne niedopatrzenia, czegoś nie doczytała, gdzieś pochopnie zawierzyła czy nie przemyślała swej decyzji zbyt dokładnie. Tych błędów można było łatwo uniknąć, gdyby przed podjęciem decyzji, czy podpisaniem umowy zainteresowani skonsultowali się z adwokatem. Niestety do prawników chodzimy dopiero „po szkodzie”, gdy negatywne konsekwencje już zaistniały, a ich odwrócenie jest albo niemożliwe albo co najmniej bardzo trudne (i co za tym idzie kosztowne).

Osoby, które mają problemy, bardzo często zdziwione, że popełniły błąd, żalą mi się: „Ale mi nikt nie powiedział, że to trzeba zrobić inaczej…” Moja reakcja jest zawsze taka sama – pytam: „A kogo Pan/Pani zapytał (a)?” Oczywiście nikogo nie pytali, wiec nikt im nie odpowiedział. Rzadko się zdarza, że gdy tylko poczujemy ból zęba, zza rogu wyskakuje stomatolog i za darmo udziela nam konsultacji, a nawet usuwa ubytek. Gdy boli nas ząb, musimy się pofatygować do dentysty – musimy się umówić, pocierpieć na fotelu, a na koniec zapłacić. Wszystko to wymaga aktywności z naszej strony, ale wiemy, ze się opłaca – zęba nie trzeba będzie wyrywać. Tak samo jest z usługą prawnika – musisz się do niego udać i zadać nasuwające się pytania, musisz wykazać się aktywnością, musisz sam zadbać o swoje, bo nikt inny tego nie zrobi. Jedyna różnica między prawnikiem a dentystą jest taka, że wizyta w kancelarii nie boli.

Tak więc osoby, które twierdzą, że nie ma potrzeby korzystać z usług adwokata lub radcy prawnego, miały po prostu szczęście. Ale świat jest coraz bardziej skomplikowany, a obrót prawny (w którym wszyscy – chcąc, nie chcąc – uczestniczymy) coraz bardziej złożony, a zatem szczęście też będziemy mieć do czasu…

A dlaczego uważam, że wysokie ceny usług prawniczych uważam za mit? W kancelariach, w których pracowałam,  cena porady prawnej zaczynała się już od 50 zł. netto (zwykle było to 150 zł. netto). To tyle co zrobienie pasemek czy tipsów, prawda? Konsekwencje nieposiadania tipsów nie są tak drastyczne, jak ewentualne konsekwencje niezasięgnięcia porady prawnej na przykład przy zakupie mieszkania.

Koszty usługi prawnej wzrastają wraz ze wzrostem skomplikowania sprawy, warto zatem udać się po poradę zanim pojawią się problemy, a nie wtedy, gdy problem już jest i to duży.

Ponadto – jak czytamy w powołanym powyżej artykule – rynek usług prawniczych zmienia się, adwokatów jest coraz więcej, ceny będą spadać.

Wraz ze wzrostem liczby prawników ceny usług będą spadały, nie ma wątpliwości Grzegorz Wiaderek, prezes INPRIS – Instytutu Prawa i Społeczeństwa. – Nie tylko tych oferowanych przedsiębiorstwom, ale i indywidualnym klientom. A to niewątpliwie przyczyni się do zwiększenia dostępności pomocy prawnej – mówi prezes Wiaderek.

Drogi Przedsiębiorczy, pamiętaj adwokat to nie trędowaty, którego trzeba unikać, to Twój sprzymierzeniec. Korzystaj z tego sojuszu, żeby nie obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku.

Pozdrawiam,

AKN

 

Ten post ma 8 komentarzy

  1. Bart

    Moim zdaniem adwokat to niezbędna sprawa jeśli posiada się firmę. I nie ma reguły czy małą czy dużą. Bo to chodzi o to z czym się zciera firma, a nie jakie ma obroty

  2. Dominika

    Prawda, jeszcze uważam, że lepiej wcześniej się orientować wśród prawników, by właśnie na ostatnią chwilę nie szukać i wpaść w jeszcze gorsze tarapaty.

  3. Dominika

    Adwokaci są potrzebni, dlatego, że nie możemy wiedzieć wszystkiego. Tak jak adwokat nie zna się na każdym zawodzie. No więc my mamy wiedze specjalistyczną i chcemy nią pomóc innym ludziom.

    1. AKN

      Na tym to właśnie polega – każdy ma się znać na własnej „działce”. Lekarz ma leczyć, budowlaniec budować, a adwokat doradzać. Dziwi mnie, że tak często ktoś próbuje przeciwstawiać się tej prostej zasadzie.
      Pozdrawiam,
      A.

  4. Przemek | porady prawne

    Dzisiaj dzięki Internetowi mamy możliwość korzystać z porad prawnych również online.
    Istnieją portale które umożliwiają kontakt z adwokatem nawet bez wychodzenia z domu, także tym bardziej taka „wizyta” nie boli :)

  5. Tak, to prawda :) Wiele się w ostatnich czasach zmieniło w tej branży. Bardzo wiele…

    Ja mogę tylko dodać, że dobre blogi prawnicze mogą tutaj wiele zdziałać. Ja ten blog – uważam, że bardzo dobry – jak blog Temida Jest Kobietą i inne. Dobry blog prawniczy przybliża swojego autora: adwokata, czy radcę prawnego, i burzy mur, który tkwi od lat: mur uprzedzenia.

    Pozdrawiam!
    Rafał

    1. AKN

      Prawda, ale cóż … koszula bliższa ciału…

Dodaj komentarz