You are currently viewing Zanim będzie za późno – jak zabezpieczyć dzieci?

Zanim będzie za późno – jak zabezpieczyć dzieci?

Zastanawiasz się, jak zabezpieczyć dzieci na wypadek Twojej śmierci? Poniżej kilka rozwiązań.

Zastosowanie któregokolwiek z nich należy przemyśleć i dostosować do indywidualnej sytuacji rodzica, dziecka, rodziny…

Pamiętaj, to nie jest gotowiec, to zbiór pomysłów!

(Na końcu tego wpisu możesz pobrać notatkę wizualną z podsumowaniem całego artykułu.)

Polisa na życie

To dość prosta forma, która jednak nie ma związku z dziedziczeniem jako takim. Po prostu chodzi o zawarcie polisy ubezpieczeniowej z towarzystwem, które w chwili śmierci wypłaci Twoim dzieciom z góry określoną kwotę pieniędzy w zamian za składki, które Ty co miesiąc będziesz odprowadzać. Polisy na życie to temat rzeka, ale moja rada jest taka: dokładnie przeanalizuj warunki wypłaty odszkodowania,  w szczególności wyłączenia. Może się bowiem okazać, że Twoje dzieci nie dostaną ani grosza, jeśli na przykład sam spowodowałeś wypadek, w którym zginąłeś. Moim zdaniem najlepiej wybrać polisę, która obejmuje tylko śmierć za to z nielicznymi wyłączeniami i z odszkodowaniem w konkretnej kwocie, która pozwoli Twoim dzieciom dotrwać do dorosłości w dobrych warunkach.

Testament na dzieci

Jeśli zastanawiając się, jak zabezpieczyć dzieci, z jakichś powodów chcesz pominąć małżonka przy dziedziczeniu Twojego majątku, sporządź testament, w którym do całości spadku powołasz swoje dzieci. Brzmi jak oczywista oczywistość, ale są pewne ALE. Na przykład małżonkowi należy się co do zasady zachowek, czyli świadczenie w pieniądzu w wysokości połowy tego, co by po tobie odziedziczył. Po Twojej śmierci opiekę nad majątkiem małoletnich dzieci przejmie ich drugi rodzic, a zatem będzie zarządzać też tym, co dzieciaki odziedziczą po Tobie. Małoletnie dzieci (a zwłaszcza ich opiekunowie) mają mocno związane ręce, jeśli chodzi o zarządzanie odziedziczonym majątkiem (o tym poniżej).

Wykonawca testamentu

Jeśli chcesz ograniczyć rolę małżonka przy dziedziczeniu przez dzieci Twojego majątku, możesz w testamencie wskazać jego wykonawcę. Osoba ta ma za zadanie zarządzać majątkiem spadkowym, spłacić długi spadkowe (w tym wykonać zapisy zwykłe i polecenia), a następnie wydać spadkobiercom majątek spadkowy zgodnie z wolą spadkodawcy i z ustawą, a w każdym razie niezwłocznie po dokonaniu działu spadku.

Może też pozywać i być pozywany w sprawach wynikających z zarządu spadkiem, a także w sprawach o prawa należące do spadku i być pozwany w sprawach o długi spadkowe.

Testament na małżonka/drugiego rodzica

To ciekawe – zapisanie całego majątku dla małżonka nie wygląda na pierwszy rzut oka jak zabezpieczenie dzieci. Ale tylko na pierwszy, przy kolejnych rzutach okiem sprawa się wyjaśnia.

(Oczywiście założenie tego punktu jest takie, że oboje rodzice to normalni, rozsądni, kochający swoje dzieci (i siebie nawzajem) ludzie.)

Rozmyślając nad tym, jak zabezpieczyć dzieci, musisz być bowiem świadomy pewnej kwestii.

Otóż, majątek, który Twoje dzieci odziedziczą po Tobie, stanowi ich własność, ale zarządzać nim będzie ich prawny opiekun, zazwyczaj drugi rodzic. Zarządzanie to polega na dokonywaniu czynności zwykłego zarządu. W zakres tych czynności nie wchodzi już na przykład zbycie nieruchomości. Aby to zrobić, rodzic będzie musiał wystąpić o zgodę do sądu rodzinnego.

I teraz wyobraź sobie taką sytuację: tata umiera, pozostawia mamę z dwójką dzieci w obszernym domu na przedmieściach, który tata utrzymywał ze swojej pensji. Dom podlega dziedziczeniu z ustawy i w rezultacie mama ma 4/6 domu, a dzieci po 1/6. Mama nie zarabia tyle co tata (to nie takie rzadkie), nie ma też siły sama wozić dzieci, sprzątać wielkiej chałupy, utrzymywać jej, że nie wspomnę o koszeniu trawnika. Dobrym pomysłem byłoby sprzedanie domu i kupienie mniejszego mieszkania, bliżej centrum. Ale mama sama – bez zgody sądu rodzinnego – nie może sprzedać udziałów w domu, które są własnością dzieci. Uzyskanie takiej zgody jest oczywiście jak najbardziej możliwe, ale trwa i może być obwarowane innymi ograniczeniami, może też kosztować, a mama w tym czasie będzie sobie żyły wypruwać, może popaść w zadłużenie…

Może się zatem okazać, że korzystniejsze z punktu widzenia dzieci (i mamy też) byłoby, żeby to mama odziedziczyła cały majątek męża i mogła nim swobodnie zarządzać – na przykład spieniężyć i przeprowadzić się do innego miasta, gdzie może dostać lepszą pracę, a dzieci edukację i opiekę, gdzie jako samotnemu rodzicowi będzie jej po prostu łatwiej.

Oczywiście sprawa jest indywidualna i wiele zależy od stosunków między rodzicami.

Przekazanie majątku za życia

Jest to również metoda, żeby zabezpieczyć dzieci na wypadek naszej śmierci, po prostu będą już coś miały własnego. Przypominam jednak, że przeniesienie np. praw do nieruchomości na dzieci  może wymagać zgody sądu rodzinnego, jako że jest to czynność wykraczająca poza ramy tzw. zwykłego zarządu.

Notatka wizualna

Tutaj możesz pobrać notatkę z podsumowaniem całego artykułu. Daj znać, jeśli uważasz, że takie rysunkowe i żartobliwe podejście do poważnych tematów pomaga w ich „ogarnięciu”.

Jak zabezpieczyć dzieci – notatka wizualna

Na dzisiaj to tyle. Przypominam, że w ostatnich artykułach na blogu pisałam o tym, jak uporządkować sprawy spadkowe, jak spisać testament oraz komu „przypadnie” opieka nad dziećmi, gdy zabraknie rodziców. Serdecznie zapraszam do ich przeczytania.

Pozdrawiam,

AKN

Ps. Udostępnij ten wpis, jeśli uważasz, że może się przydać osobom, które znasz. A jeśli potrzebujesz pomocy przy sprawach spadkowych, to po prostu skontaktuj się ze mną.

Dodaj komentarz