To trochę dziwne, nieprawdaż? Chcesz zwolnić jednego pracownika, a okazuje się, że to podpada pod tzw. zwolnienia grupowe.
Jak to możliwe?
Otóż obowiązuje coś takiego jak ustawa o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników z dnia 13 marca 2003 r.
Ustawa ta nazywana jest potocznie ustawą o zwolnieniach grupowych (tak to się jakoś historycznie ukształtowało), choć ta nazwa jest obecnie zdecydowanie myląca.
Zwalnianie pracowników (nawet jednego) jest przykre i to bardzo, ale jeśli prowadzisz przedsiębiorstwo, to prędzej czy później (lepiej jednak później) będziesz musiał się z tym zadaniem zmierzyć. Warto zatem trochę się w tym temacie oczytać, żeby zaoszczędzić sobie dodatkowych stresów.
Dla tego, czy musisz sięgnąć po ustawę o zwolnieniach grupowych (będę brnęła w tą myląca nazwę z jednej przyczyny – prawidłowa jest za dłuuuuuga), kluczowe znaczenie ma nie ilość zwalnianych pracowników, lecz przyczyna, dla której są zwalniani.
Jeśli przyczyna leży po stronie pracownika – nie ma odpowiednich kwalifikacji, jest nierzetelny, niekompetentny, czy wręcz nieuczciwy – śmiało!
Ale jeśli planujesz reorganizację firmy lub przebranżowienie, likwidujesz stanowisko albo konkretną placówkę, to jednak przyczyna leży po Twojej stronie i ustawa o zwolnieniach grupowych powinna Cię zainteresować. Jeśli bowiem masz więcej niż 20 pracowników, Twojemu zwalnianemu pracownikowi będzie się należała odprawa, a jej wysokość będzie zależała od jego stażu pracy w Twoim przybytku.
Pamiętaj o tym, jeśli planujesz zmiany w firmie – zastanów się, czy rzeczywiście musisz zwalniać i – jeśli tak – pamiętaj o tej odprawie kalkulując koszty.
Tymczasem zapisz się do biuletynu informacyjnego „Prawa dla przedsiębiorczych” po prawej stronie ekranu i podziel się tym atykułem z innymi osobami, które mogą potrzebować tych informacji (służą do tego te małe kółeczka pod każdym wpisem).
Pozdrawiam,
AKN
Obraz: https://www.flickr.com/photos/19339780@N00/2879390778/
Tak, ta ustawa sprawia, że robi się to dość zabawnie przy zwolnieniu jednej osoby.. Sytuacja robi się wręcz kuriozalna.
Rzeczywiście, i do tego różnicuje pracowników w zależności od rozmiaru pracodawcy, na co przecież pracownik w ogóle nie ma wpływu…
Pozdrawiam,
AKN
Ciekawy temat, nie zdawałem sobie wcześniej sprawy z takiej możliwości. Czy w przypadku zatrudnienia mniej niż 20 pracowników ta ustawa już nie obowiązuje?
Tak. Mówi o tym artykuł 10 tej ustawy.
Pozdrawiam,
AKN
Kto by się spodziewał, że zwolnienie grupowe może dotyczyć jednej osoby. Jednak jest to z korzyścią dla pracownika bo jak napisałaś idą za tym pewne plusy, jak np. odprawa.