You are currently viewing Zwłoka a opóźnienie – jaka jest różnica?

Zwłoka a opóźnienie – jaka jest różnica?

Wielu ludzi denerwuje się na prawników za tzw. kruczki prawne, na łapanie za słówka i niezrozumiały język. Niektórzy nawet nie zastanawiają się jaka jest różnica między zwłoką a opóźnieniem. Diabeł jednak tkwi w szczegółach.

Każda branża ma swoją specyficzną terminologię i osoby spoza niej mogą czuć się nieco zagubione. Choć prawo i medycyna są wymieniane najczęściej jako operujące językiem niezrozumiałym dla nikogo innego… Ale są też inne dziedziny, np. co za różnica „etanol” i „metanol”, w końcu nazwy mają takie podobne… A jednak…

Dziś chciałabym wspomnieć o takim (m)etanolu w prawie, z którym każdy z nas może się spotkać na co dzień, szczególnie przedsiębiorcy, gdyż oni częściej niż inni zawierają różne umowy. Chodzi mi mianowicie o to różnicę pomiędzy zwłoką a opóźnieniem.

Zwłoka a opóźnienie – jakie różnice?

Choć w potocznym użyciu zwłoka i opóźnienie mają praktycznie takie samo znaczenie, to zawarte w umowie mogą znacznie zmodyfikować obowiązki stron.

Różnica jest subtelna, ale może mieć znaczne konsekwencje. Otóż różnica między zwłoką a opóźnieniem polega na tym, że zwłoka to ZAWINIONE opóźnienie. Ktoś nie tylko nie wykonał zlecenia/zapłaty na czas, ale jeszcze doszło do tego z jego winy – to on nabroił. Tłumacząc to na język życia codziennego można to opisać poprzez porównanie ze spóźnieniem się pracownika na poranną odprawę z szefem firmy.

  • Jeśli pracownik nie dotarł na czas, bo na Moście Długim był karambol i wszystkie autobusy (A, B, C i co tam jeszcze jeździ…) miały godzinne opóźnienie i pomimo, że pracownik wstał, umył zęby i wyczyścił buty, i w ogóle przygotował się na czas, nie mógł zdążyć – to jest opóźnienie.
  • Jeśli jednak pracownik spędził prawie całą noc grając w „Call of Duty”, położył się spać o 5:48 rano, zaspał, bo nie usłyszał budzika, który zadzwonił o 7:30, wstał o 10:15 i nie miał szans, żeby zdążyć na 9:00 do pracy – to taki pracownik jest w zwłoce.

Różnica między zwłoką a opóźnieniem – konsekwencje

Jeśli ustawa lub umowa przewiduje jakieś konsekwencje opóźnienia (np. zapłatę odsetek lub kary umownej), to przy ewentualnym sporze sądowym dużo łatwiej wykazać przed sądem, że druga strona po prostu się spóźniła (np. przelew przyszedł 15 czerwca, a nie 27 maja, towar dostarczono w lutym, a nie w styczniu, itp.).

Jeśli natomiast konsekwencje zostały przewidziane na wypadek zwłoki kontrahenta, będziemy musieli wykazać nie tylko sam upływ czasu między tym, kiedy świadczenie miało byś spełnione, a tym, kiedy rzeczywiście je spełniono, lecz również obciąży nas obowiązek udowodnienia, że druga strona ponosi za to winę (czyli w naszym przykładzie, że grała w „Call of Duty”). Krótko mówiąc, będzie mam trudniej.

zwłoka a opóźnienie

Opisana przeze mnie różnica między zwłoką i opóźnieniem, ma szczególnie doniosłe znaczenie w kwestii odsetek. Mianowicie, zgodnie z art. 481 § 1 kodeksu cywilnego, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. A więc odsetek w takiej sytuacji można domagać się niezależnie od tego, jaka była przyczyna opóźnienia i czy był to „poślizg” zawiniony, czy nie. Jeśli jednak zawierając umowę, zmodyfikujemy to postanowienie, zmieniając „opóźnienie” na „zwłokę” odsetki będą się należały wierzycielowi dopiero, jeśli na zaistniałą sytuację dłużnik miał wpływ.

Jeśli potrzebujesz pomocy w przygotowaniu projektu umowy, albo chcesz, abym przeanalizowała zaproponowany Ci projekt umowy, napisz do mnie na  lub umów się na konsultację online w sklepie „Prawo dla Przedsiębiorczych”

Pozdrawiam,

AKN

Ten post ma jeden komentarz

  1. inżynier

    Też lubię pograć noc ą w call of duty…

Dodaj komentarz