You are currently viewing Przewłaszczenie na zabezpieczenie

Przewłaszczenie na zabezpieczenie

Przewłaszczenie na zabezpieczenie to naprawdę gruba sprawa.

Polega to na tym, że dłużnik przenosi na wierzyciela własność swojej rzeczy (przy większych zobowiązaniach bywa, że jest to nieruchomość; mogą to być też prawa, a nie rzeczy, np. udziały w spółce). Natomiast wierzyciel zobowiązuje się własność tej rzeczy ponownie przenieść na dłużnika, gdy ten wywiąże się ze swojego zobowiązania.

Ten sposób zabezpieczenia nie jest uregulowany w przepisach, dlatego strony zawierając umową muszą dokładnie przemyśleć warunki tego zabezpieczenia, a potem je dokładnie opisać.

Jakie to mogą być warunki?

Załóżmy, że X pożycza od Y 200.000 zł. 

X nie ma najlepszej historii kredytowej, przez co transakcja jest dla Y dość ryzykowna. Dlatego żąda on, aby na zabezpieczenie spłaty długu X przeniósł na niego prawo do swojego mieszkania. 

Sprawy, które X z Y muszą obgadać i spisać to: 

  • Czy X może w tym czasie mieszkać w tym mieszkaniu i z kim?
  • Czy za mieszkanie tam będzie ponosił jakiś czynsz, czy też będzie tylko płacił opłaty za media itp.?
  • Czy Y może korzystać z tego lokalu i w jakim zakresie?
  • Co i kiedy może zrobić Y, jeśli X nie spłaci zaciągniętej pożyczki?
  • Co, jeśli spłaci tylko część?
  • A co, jeśli spłaci później?
  • Kto poniesie koszty kolejnych „przeniesień” – z X na Y i z Y na X (np. opłaty notarialne, opłaty sądowe)? 
  • Inne postanowienia, odpowiadające konkretnej sytuacji.

Jeśli przewłaszczenie dotyczy nieruchomości, te wszystkie postanowienia warto zawrzeć w akcie notarialnym przenoszącym własność.

Przewłaszczenia na zabezpieczenia dokonuje się w tej samej formie, jaka jest wymagana dla zbycia danej rzeczy – akt notarialny, forma pisemna z poświadczonym podpisem, zwykła forma pisemna…

Nawet jeśli jednak nie jest w danym przypadku wymagana żadna konkretna forma, i tak taką umowę warto zawrzeć co najmniej w zwykłej formie pisemnej (nawet gdyby to miała być umowa spisana na serwetce). Jeśli chcesz wiedzieć dlaczego, przeczytaj wpis o zawieraniu umów na piśmie.

Powtórzę to jeszcze raz! Ten sposób zabezpieczenia należy dobrze przemyśleć, zwłaszcza gdy się jest dłużnikiem. Może się bowiem okazać, że po jakimś czasie komornik eksmituje Cię z już-nie-Twojego mieszkania albo okaże się, że coś, co uważałeś za swoje, nie jest już ani Twoje ani nawet Twojego wierzyciela, lecz jakiejś zupełnie Ci nieznanej osoby.

Tymczasem podziel się tym artykułem, jeśli uważasz, że zawiera ważne informacje.

Pozdrawiam,

AKN

PS. Dodam jeszcze tylko, że przewłaszczenie na zabezpieczenie bywa wykorzystywane przez oszustów, którzy nie tłumaczą swoim „ofiarom”, na czym ono polega, i oszukańczo pozbawiają ich mieszkań (np. w zamian za udzielenie pożyczki w kwocie 10.000 zł.). Nie bądź taką właśnie ofiarą i nie podpisuj niczego, czego nie rozumiesz.

Dodaj komentarz