Wręcz przeciwnie.
Rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd (na przykład poprzez „drobne” niedomówienia lub dwuznaczności) informacji o naszej firmie lub o firmie konkurenta jest nie tylko nieładne, ale może też stanowić czyn nieuczciwej konkurencji (o nieuczciwej konkurencji pisałam m.in. ostatnio).
Przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji wymieniają przykładowo, że nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd informacje mogą dotyczyć w szczególności:
1) osobach kierujących przedsiębiorstwem,
2) wytwarzanych towarach lub świadczonych usługach,
3) stosowanych cenach,
4) sytuacji gospodarczej lub prawnej.
Należy jednak pamiętać, że nie jest to wyliczenie wyczerpujące, lecz przykładowe, a zatem może chodzić również o inne informacje. Mogą to być informacje o stosowanych technologiach, uczestnictwie w działalności dobroczynnej firmy, o jej polityce bezpieczeństwa czy wpływie produkcji na środowisko, co – przy obecnej tendencji wspierania przedsiębiorstw fair trade – może mieć wpływ na decyzje konsumentów.
Zgodnie z art. 14 ust. 3 ustawy, za rozpowszechnianie wiadomości uznać należy również posługiwanie się:
1) nie przysługującymi lub nieścisłymi tytułami, stopniami albo innymi informacjami o kwalifikacjach pracowników,
2) nieprawdziwymi atestami,
3) nierzetelnymi wynikami badań,
4) nierzetelnymi informacjami o wyróżnieniach lub oznaczeniach produktów lub usług.
Moja rada: nie rób tego!
Pozdrawiam,
AKN
Obraz: http://www.flickr.com/photos/elycefeliz/2942488980/