Uwaga! Od 1 stycznia 2021 r. przepisy dotyczące rękojmi, ale też umów zawartych na odległość lub poza siedzibą usługodawcy lub sprzedawcy, uległy zmianie. Artykuł o zakupach „na firmę” dotyczy aktualnie:
- tych przedsiębiorców, którzy nie są osobami fizycznymi (czyli na przykład spółek) – wówczas dotyczą ich dalej w tym samym zakresie
- oraz wszystkich przedsiębiorców, jeśli zawarli umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że posiada ona dla tej osoby charakter zawodowy (wynikający w szczególności z przedmiotu działalności gospodarczej CEiDG).
Zapisz się do biuletynu „Prawo dla Przedsiębiorczych”, a otrzymasz powiadomienie, gdy artykuł o aktualnych zmianach będzie już na blogu (pssst, są też inne korzyści :)).
Zakupy na firmę lub „na fakturę” to chleb powszedni małych i średnich przedsiębiorców.
W związku z prowadzoną przez nas działalnością wiele rzeczy – sprzętu elektronicznego, wyposażenia biura, narzędzi – kupujemy, aby móc prowadzić biznes i zdobywać klientów. Nic dziwnego, że zakupy te chcemy zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu.
Jest jednak jednak rzecz, o której musisz pamiętać!
Jako konsument jesteś traktowany jak święta krowa, ale kupując „na firmę” NIE JESTEŚ KONSUMENTEM!!!!
Co to oznacza?
Pisałam już o tym, ale przypomnę.
Kilka rzeczy, o których musisz pamiętać robiąc zakupy na firmę:
- sprzedawca nie odpowiada za publiczne obietnice i deklaracje producenta,
- nie dotyczy Cię domniemanie istnienia wady w chwili zakupu – w razie sporu sądowego to Ty musisz wykazać, że towar od razu był wadliwy,
- jeśli sprzedawca zaproponuje Ci usunięcie wady, nie możesz żądać wymiany rzeczy na nową (ani odwrotnie, choć to chyba rzadszy przypadek),
- nie możesz żądać od sprzedawcy demontażu i ponownego zamontowania rzeczy,
- jeśli sprzedawca nie ustosunkuje się do reklamacji przedsiębiorcy w ciągu 14 dni, to wcale nie oznacza, że ją uznał,
- masz mało czasu na dokładne zbadanie nabytej rzeczy – tracisz uprawnienia z tytułu rękojmi, jeżeli nie zbadałeś rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomiłeś niezwłocznie sprzedawcy o wadzie, a w przypadku gdy wada wyszła na jaw dopiero później – jeżeli nie zawiadomiłeś sprzedawcy niezwłocznie po jej stwierdzeniu,
- jeżeli sprzedawca dopuszcza się zwłoki z odebraniem rzeczy, jesteś uprawniony (a gdy interes sprzedawcy tego wymaga – to nawet zobowiązany) sprzedać rzecz z zachowaniem należytej staranności, jeżeli istnieje niebezpieczeństwo pogorszenia rzeczy, ale pamiętaj, aby sprzedawcę o tym poinformować,
- Twoje roszczenie o usunięcie wady lub wymianę rzeczy sprzedanej na wolną od wad przedawnia się z upływem roku, licząc od dnia stwierdzenia wady.
Dziś jednak chciałabym szczególnie zwrócić uwagę na coś bardzo istotnego, zwłaszcza w zakupach on-line, które odbywają się na podstawie regulaminu, który Ty na pewno zaakceptowałeś, choć nie zadałeś sobie trudu, żeby w niego nawet kliknąć.
Otóż, w Twoim przypadku (gdy robisz zakupy na firmę) „strony mogą wyłączyć odpowiedzialność z tytułu rękojmi” , czego nie zawsze będziesz świadomy zawierając umowę według umownego wzorca jakiegoś koncernu. A ma to kolosalne znaczenie, którego musisz być świadomy już na etapie dokonywania zakupów.
Sprowadza się to do tego, że w ogóle nie będą Ci przysługiwały uprawnienia z tytułu rękojmi, o ile nie będziesz mieć do czynienia z wadą, którą sprzedający podstępnie ukrył (ale nie jest to znowu tak częsty przypadek).
Jest to bardzo niekomfortowe, ale można minimalizować negatywne skutki takich postanowień dbając o to, aby zakupiony sprzęt był objęty gwarancją producenta. Trzeba wówczas pamiętać, żeby już na etapie zakupu zadbać o wszystkie formalności, których wymaga producent (a nie sprzedający), aby zrealizować roszczenia z tytułu gwarancji, np. podbić kartę gwarancyjną, zachować dokument zakupu, zarejestrować się, gdzie trzeba, itd.
A tak na marginesie, nawet jeśli nie czytasz regulaminów sklepów internetowych (wiem, że nie czytasz, nie zaprzeczaj!), to je chociaż ściągaj na dysk w chwili zakupu i archiwizuj.
Nawet nie wiesz, jak może Ci się to przydać! Bardzo – tak jak mojej klientce, której przypadek skłonił mnie do napisania tego posta.
Czy miałeś/aś już jakieś kłopoty z zakupami „na firmę”?
Pozdrawiam,
AKN
Witam, czy prawo odstąpienia od umowy w przypadku zakupów na odległość nie dotyczy Spółek? Kupiliśmy skrzynie, która okazała się za duża i sprzedawca odmawia przyjęcia zwrotu.
Niestety ustawowe prawo odstąpienia dotyczy tylko osób fizycznych.
Jeśli mamy do czynienia ze spółką, wszystko będzie zależało od indywidualnej sytuacji i umowy.
Pozdrawiam,
A.
Fotel zakupiony na firmę. Reklamowany po 1 miesiącu. Reklamacja uznana, fotel wymieniony na nowy. Po kolejnych 3 miesiącach sytuacja się powtarza, chcę zwrotu kosztów, otrzymuję od sprzedawcy informację o przedawnieniu prawa do roszczenia. Na prośbę o przesłanie zdjęcia wady, napisałam e-mail z opisem wady, przebiegiem dotychczasowych procesów reklamacji i wskazaniem żądania na podstawie przepisów KC. Nie zachowałam jednakże wymaganej formy zgłoszenia reklamacji, tj. adresów, nr zamówienia. Co powinnam jeszcze zrobić w tej sytuacji? Czy producent ma rację pisząc o przedawnieniu, bo szczerze mówiąc nie znalazłam nigdzie takiej informacji? Dziękuję
Diabeł tkwi w szczegółach, a dokładnie w regulaminie zakupów. Co do zasady jednak zgłoszenie reklamacji nie wymaga szczególnej formy. Należy opisać swoje żądanie i transakcję tak, aby sprzedawca wiedział, o co konkretnie chodzi.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
A.
Witam, mam problem z uzyskaniem gwarancji. Mianowicie zakupiłem meble z litego drewna na firmę które po pewnym okresie ok 2-3 miesięcy zaczęły pojawiać się mikropękniecia które są widoczne. Proszę o pomoc jak mam zareklamować te meble ?
Przede wszystkim trzeba sprawdzić umowę/zamówienie (czy jest tam mowa o wyłączeniu rękojmi, czy udzielono gwarancji). Jeśli nie mam w żadnych dokumentach mowy o wyłączeniu rękojmi, to jak najszybciej trzeba zgłosić wady sprzedawcy. Tutaj jest więcej informacji na ten temat: https://prawodlaprzedsiebiorczych.pl/przedsiebiorca-kupil-wadliwa-rzecz-i-co-teraz/
Jeśli natomiast rękojmia została wyłączona, pozostają roszczenia z gwarancji (o ile producent jej udzielił) lub dochodzenie „standardowego” odszkodowania, co jest jednak dość trudne, bo trzeba udowodnić wiele okoliczności, trudnych w istocie do udowodnienia (np. zawinienie).
W razie problemów z wyegzekwowaniem uprawnień z rękojmi (o ile obowiązywała) lub gwarancji (o ile udzielono) zapraszam po poradę prawną.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Agata Klima-Nowak
dzięki bardzo za pomocny artykuł
Ogrom szalenie cennych rad. Nie zdawałam sobie z niektórych sprawy. Bardzo, bardzo Ci dziękuję za ten wpis.